logo

e-ISSN 2449-951X
ISSN 0137-2971
Pierwotna wersja - elektroniczna
Pierwotna wersja językowa - angielska

100 punktów za artykuły naukowe!

Zgodnie z Komunikatem Ministra Nauki z 5 stycznia 2024 r. w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych, autorzy za publikację artykułów naukowych w miesięczniku „Materiały Budowlane” z dyscyplin: inżynieria lądowa, geodezja i transport; architektura i urbanistyka; inżynieriamateriałowa; inżynieria chemiczna; inżynieria mechaniczna, a także inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka, otrzymują 100 pkt.

8 kwietnia br. podczas konferencji prasowej, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC), która odbyła się w Warszawie, poinformowano o skierowaniu listu otwartego do Premiera RP Donalda Tuska, Minister Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski, Wiceministrów Klimatu i Środowiska Krzysztofa Bolesty i Krzysztofa Galosa, Ministra Rozwoju i Technologii Krzysztofa Paszyka oraz Wiceministra tego resortu Michała Jarosa, w którym branża cementowa apeluje o przyspieszenie działań legislacyjnych dotyczących transportu i magazynowania CO2 onshore.

W liście tym z całą mocą podkreślono, że w 2034 r. definitywnie kończą się bezpłatne uprawnienia do emisji CO2, z których korzystają obecnie energochłonne sektory przemysłu. Jest to więc data, przed którą cementownie muszą wybudować i uruchomić instalacje CCS do wychwytywania dwutlenku węgla. Są na to gotowe, ale w związku z tym, że koszt takiej inwestycji w przypadku jednej cementowni szacuje się na 400 – 500 mln USD, producenci cementu muszą mieć gwarancje odbioru wychwyconego i skroplonego CO2.

Najlepszym rozwiązaniem byłby transport CO2 rurociągami i magazynowanie go w strukturach geologicznych na lądzie, ale to wymaga zmian legislacyjnych, na które czeka nie tylko przemysł cementowy, ale także inne branże energochłonne w Polsce. Jak twierdzą eksperci, na budowę instalacji przesyłowych i magazynów CO2 potrzeba 8 – 10 lat, dlatego też przedstawiciele branży cementowej mówią otwarcie: dla nas 2034 r. jest tak naprawdę pojutrze, a wciąz nie ma nawet przepisów prawnych, aby takie działania można było rozpocząć. Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia Producentów Cementu wdrożenie technologii CCS, to jedyna droga do dekarbonizacji sektora cementowego i utrzymania konkurencyjności produkcji cementu w Polsce.

Postulaty przemysłu cementowego

W ostatnich trzydziestu latach zainwestowano przeszło 12 mld zł w modernizację cementowni w Polsce. Inwestycje te wpłynęłym.in. na zmniejszenie emisji CO2 o ponad 30% w porównaniu z 1990 r. – dzięki dekarbonizacji procesu produkcji cementu. Niestety lepszych efektów osiągnąć nie można, mimo że obecnie w cementowniach średnio 80% paliw kopalnych zastąpiono paliwami alternatywnymi pochodzącymi z odpadów, ponieważ nie da się wyeliminować emisji procesowej. W tej sytuacji jeśli nie zostaną stworzone warunki do wdrożenia i rozwoju technologii CCS, przemysł cementowy w Polsce przestanie być konkurencyjny – stwierdził Włodzimierz Chołuj, Członek Zarządu SPC, Prezes Zarządu CEMEX Polska podczas spotkania prasowego i podkreślił, że konieczne jest jak najszybsze stworzenie ram prawnych na poziomie krajowym, a także zapewnienie infrastruktury do transportu oraz miejsc magazynowania CO2. Tymczasem admnistracja rządowa działa bardzo wolno.W2023 r. wprowadzono unormowania prawne dotyczące składowania CO2 na lądzie i od tamtej pory nic się nie dzieje – stwierdził Prezes Chołuj. W liście otwartym do Premiera RP i wymienionych wcześniej ministrów branża cementowa wystąpiła więc o przedstawienie rozwiązań i harmonogramu realizacji następujących postulatów, kluczowych do utrzymania konkurencyjności polskiego przemysłu, nie tylko cementowego, ale wszystkich sektorów objętych Europejskim Systemem Handlu Emisjami (EU, ETS), a mianowicie:

  • usankcjonowanie technologii CCS w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu do 2023 r.;
  • nowelizacja Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., z uwzględnieniem wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w przemyśle;
  • opracowanie Krajowej Strategii Dekabronizacji Sektorów Energochłonnych i zarządzania sekwestracją CO2 oraz jego wykorzystaniem w gospodarce;
  • przyspieszenie prac nad rozporządzeniem do Ustawy Prawo Geologiczne i Górnicze w sprawie obszarów, gdzie dopuszcza się magazynowanie CO2, uwzględniając lokalizację cementowni;
  • aktualizacja Ustawy Prawo Energetyczne, która określi warunki wykonywania i kontrolowania działalności polegającej na przesyłaniu CO2 w celu jego podziemnego magazynowania;
  • opracowanie dokumentu (np. specustawy), który określi zasady i przyspieszy proces budowy sieci transportowej (rurociągów);
  • przygotowanie dokumentu (np. nowej ustawy), regulującego kwestie prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie transportu i magazynowania CO2, w tym określającego zasady równego i niedyskryminującego dostępu do nich;
  • opracowanie dokumentu, który określi status wychwyconego CO2 jako produktu (nadanie nowego kodu CN), aby rozróżnić go od gazów technicznych, co umożliwi transport i magazynowanie;
  • rozpoczęcie prac nad wdrożeniem tzw. Kontraktu Różnicowego, czyli mechanizmu wsparcia rozwoju rynku CO2 w Polsce w przypadku sektorów, które będą rozwijać stosowanie technologii neutralnych emisyjnie. 

 

Stanowisko branży cementowej dotyczące technologii CCS popiera Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), który wystosował Memorandum zatytułowane Bez rozwoju infrastruktury wychwytu i magazynowania CO2 utracimy w Europie niektóre gałęzie przemysłu. Podkreślono w nim, że jeśli nie nastąpi szybkie skoordynowanie działań w celu rozwiązania problemu emisji CO2 w procesach produkcyjnych, to zniszczymy kilka branż energochłonnych na drodze do osiągnięcia przez UE celów emisyjnych. Od tego zależy przyszłość nie tylko tych gałęzi przemysłu, ale całej gospodarki. Nie mamy dekady na decyzje, mamy dekadę na wdrożenie technologii CCS – stwierdziła Emilia Szczukowska ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców podczas konferencji prasowej.

Polityka klimatyczna UE zakłada zerowy bilans emisji CO2, ale bez technologii CCS nie jest on możliwy do osiągnięcia. To stanowisko ZPP mocno wybrzmiało w Memorandum. Ponadto podkreślono, że aby inwestycje w technologie CCS mogły się w Polsce rozwijać, konieczne jest wdrożenie wielu działań legislacyjnych, finansowych oraz rynkowych. Poza wskazanymi przez SPC w liście otwartym, w Memorandum ZPP wymieniono jeszcze wiele innych, takich jak m.in. ustanowienie krajowych mechanizmów wsparcia finansowego dla technologii CCS z funduszy unijnych i krajowych, zapewnienie odpowiedniej ilości energii elektrycznej do zasilania instalacji CCS z uwzględnieniem szacowanego wzrostu zapotrzebania na ten cel, czy przyznanie przemysłowi cementowni statusu branży energochłonnej.

W Polsce najdroższa energia w UE

Obecnie przeszło 35% kosztów produkcji cementu w Polsce stanowi energia elektryczna, która jest dla przemysłu najdroższa w całej Unii Europejskiej – wynika z danych Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu. Jak podkreślił Marek Majcher, Członek Zarządu Cement Ożarów podczas konferencji prasowej, taka sytuacja oraz brak pomocy państwa i programów wsparcia już obecnie stawia cementownie w Polsce w bardzo trudnym położeniu. Tymczasem po uruchomieniu instalacji CCS zużycie energii elektrycznej może się zwiększyć nawet o 200%, dlatego też uwzględnienie przemysłu cementowego na liście sektorów uprawnionych do rekompensaty w ramach EU, ETS, ma fundamentalne znaczenie, aby zapobiec postępującej utracie konkurencyjności – twierdzą przedstawiciele SPC. Jednocześnie proponują wsparcie Krajowego Systemu Elektroenergetycznego przez tzw. magazynowanie energii w cemencie. Pozwoliłoby to producentom zagospodarować nadwyżkę energii z OZE – powiedział Marek Majcher.

Cementy niskoemisyjne i ich stosowanie

Producenci cementu planują osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. i systematycznie wprowadzają na rynek produkty niskoemisyjne, tzn. o obniżonym śladzie węglowym, aby dekarbonizować budownictwo. Jak podkreślił prof. Jan Deja, Dyrektor Wykonawczy SPC, dekarbonizacja budownictwa, to jednak praca zbiorowa wszystkich interesariuszy procesu budowlanego, począwszy od producentów wyrobów budowlanych, przez decydentów i regulatorów rynku, projektantów oraz architektów, po wykonawców i inwestorów.

Cementy niskoemisyjne to takie, w których klinkier, odpowiedzialny za 63% emisji CO2 powstającej przy produkcji cementu, zastępowany jest dodatkami zmniejszającymi emisję CO2. Potwierdzeniem tego są następujące dane: przy produkcji 1 tony cementu CEM I (bez dodatków) powstaje 710 kg CO2, cementu CEM II (z dodatkami) – 571 kg, a CEM III – 405 kg CO2. Beton wytwarzany na bazie cementów o niskim śladzie węglowym, ma właściwości porównywalne z betonem zawierającym cement czystoklinkierowy i może być stosowany we wszystkich rodzajach budownictwa, a więc mieszkaniowym, użyteczności publicznej oraz infrastrukturalnym. Jak stwierdził podczas konferencji prasowej Bogusław Lasek, Dyrektor Marketingu i R&D Holcim Polska, kryterium śladu węglowego powinno być wprowadzone w tzw. zielonych zamówieniach publicznych, które są już wdrażane w Unii Europejskiej. Branża cementowa postuluje, aby przyspieszyć wprowadzenie takich certyfikatów w Polsce, skoro krajowe prawodawstwo jest dostosowywane do regulacji obowiązujących w UE. Jest to naturalna konsekwencja dekarbonizacji przemysłu cementowego. Ponadto potrzebne jest w naszym kraju określenie, w jaki sposób należy wykorzystywać „zielone” materiały budowlane, dlatego też branża cementowa proponuje m.in.:

  • wdrożenie zielonych zamówień publicznych, w których premiowane będą lub bezwzględnie wymagane produkty i technologie niskoemisyjne;
  • stworzenie zachęt do stosowania w procesie budowlanym materiałów, w tym cementów i betonów o obniżonym śladzie węglowym, co wpisuje się w dekarbonizację budownictwa;
  • wprowadzenie uregulowań prawnych, które będą premiowały stosowanie zdekarbonizowanych technologii i materiałów;
  • wprowadzenie przez zamawiających obowiązku dostarczania deklaracji środowiskowej (EPD) materiałów budowlanych przez dostawców.

 

Obecnie w naszym kraju zielone zamówienia stanowią maksymalnie kilka procent zamówień publicznych pomimo tego, że producenci mają w ofercie niskoemisyjne cementy i betony. Brakuje jednak zachęt dla inwestorów i wykonawców do ich stosowania.

W Polsce mija w tym roku 30 lat od rozpoczęcia budowy pierwszego betonowego odcinka autostrady. W tym czasie powstało 1194,29 km dróg ekspresowych i autostrad. Obecnie trwa budowa 78,5 km i dopiero teraz po raz pierwszy zastosowano cement niskoemisyjny na dwóch nowych odcinkach autostrady A2. Optymistyczne jest jednak to, że cement, a właściwe beton o niskim śladzie węglowym jest wykorzystywany coraz częściej w budownictwie mieszkaniowym i biurowym.

Krystyna Wiśniewska