Zwiększa się popyt na mieszkania w mniejszych miastach i miejscowościach położonych poza największymi aglomeracjami. Z danych GUS wynika, że w poprzednich latach ich udział w rozpoczynanych inwestycjach deweloperskich utrzymywał się na poziomie ok. 30%, w 2019 r. wskaźnik ten wzrósł do 38%, a w okresie styczeń – wrzesień 2020 r. wyniósł aż 47%.
Zdaniem ekspertów CBRE wpływ na ten trend ma m.in. walka deweloperów o grunty w aglomeracjach oraz popularyzacja pracy zdalnej. Trend rozwoju infrastruktury mieszkaniowej na terenach podmiejskich przybrał na sile w okresie pandemii. Pracownicy, którzy wiedzą, że w biurze mogą pojawić się rzadziej, częściej rozważają zakup mieszkania czy domu w mniejszym mieście z dobrym dojazdem do większej miejscowości, bo to gwarantuje im większy spokój oraz niższą cenę. Z analizy danych GUS przeprowadzonej przez CBRE wynika, że udział dużych miast i ich aglomeracji w liczbie mieszkań w rozpoczynanych inwestycjach deweloperskich w latach 2005 – 2017 nie spadł poniżej 66%, przy czym w latach 2005 – 2008 oraz 2013 – 2017 przekroczył 70%, natomiast od 2009 r. do 2012 r. wahał się od 66% do 69%. Stopniowe odwrócenie tej tendencji zaobserwowano w 2018 r., gdy udział największych aglomeracji w rozpoczynanych inwestycjach deweloperskich wyniósł 64%, w2019 r. zmniejszył się do 62%, a w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. do 53%.