30 czerwca br. w Sejmie odbyła się konferencja w sprawie ochrony przestrzeni publicznej „O ekonomicznych stratach i społecznych kosztach niekontrolowanej urbanizacji w Polsce”. Jej inicjatorami byli Kongres Budownictwa i Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej.

Od lat można zaobserwować, że w wyniku nieprecyzyjnych i niekiedy wadliwych regulacji związanych z planowaniem przestrzennym następuje szkodliwe społecznie i niezwykle kosztowne „rozlewanie” się miast. Przestrzeń publiczna jest wręcz „rozkradana” w imię partykularnych interesów właścicieli terenów i dużych grup kapitałowych. Wiele samorządów nie jest się w stanie temu przeciwstawić, również ze względu na orzecznictwo sądów, które często własność prywatną przedkładają ponad interes publiczny. Szacuje się, że koszty infrastruktury obciążające samorządy gminne, wywołane taką polityką przekroczyły 130 miliardów złotych (wykup gruntów), nie mówiąc już o pogarszaniu jakości życia obywateli.

Dlatego też, zdaniem Kongresu Budownictwa i Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, trzeba zdecydowanie powiedzieć NIE niszczeniu przestrzeni publicznej. W tym celu zorganizowano specjalną konferencję, podczas której debatowano „O ekonomicznych stratach i społecznych kosztach niekontrolowanej urbanizacji w Polsce”. W spotkaniu, które odbyło się 30 czerwca br. w Sejmie, wzięli udział przedstawiciele kilkunastu organizacji pozarządowych, delegacje samorządów terytorialnych, eksperci z wyższych uczelni i instytutów naukowych, przedstawiciele BCC, Lewiatana oraz urzędów centralnych. Niestety, pomimo zaproszeń nie pojawił się żaden poseł ani senator.

Podczas debaty omawiano między innymi problemy rewitalizacji (Ewa Kipta), konieczność zwiększenia elastyczności planowania przestrzennego (Bogdan Ney), znaczenie jakości warunków życia i idei miast-ogrodów (Bogdan Szymański), szkodliwą deprecjację zawodu urbanisty i potrzebę budowy solidarności społecznej (Jacek Sztechman), ograniczenie zabudowy wyłącznie do terenów już zurbanizowanych i wzmocnienie udziału społeczeństwa w planowaniu (Mariusz Ścisło), paraliż decyzyjny na szczeblu krajowym (Bartłomiej Kolipiński), brak definicji ładu przestrzennego, kryteria przestrzenne w projektach finansowanych ze środków unijnych i wady orzecznictwa (Grzegorz Buczek), wolny rynek i jego ułomności - uleganie presji inwestycyjnej (Andrzej Grudziński), nieuniknione kompromisy w uchwalaniu prawa, potrzebę hierarchiczności planowania, braki w edukacji powszechnej i specjalistycznej (Marek Bryx), brak zainteresowania decydentów problemami gospodarki przestrzennej i niskim poziomem edukacji (Krystyna Krzekotowska).

Spotkanie zakończyło się sformułowaniem wniosków, które zdaniem organizatorów powinny zostać uwzględnione w tworzonym obecnie Kodeksie Urbanistyczno-Budowlanym. Wnioski zostaną przedłożone Marszałek Sejmu i Radzie Ministrów. Oto one:

Wnioski przyjęte przez uczestników konferencji >>

Więcej na stronie www.kongresbudownictwa.pl

Zdjęcie: Google Maps

04.07.2014 r.